Top strony
Wyszukiwarka serwisu
Mapa tagów
system bankowy | kanały dystrybucji | organizacja wirtualna | eurologistyka | analiza swot | unia europejska | analiza fundamentalna | krzywa popytu |

Kryzys argentyński

W pierwszych dwu dekadach XX wieku najbogatszymi- o najwyższym poziomie PKB na jednego mieszkańca - krajami na świecie były wprawdzie Nowa Zelandia i Australia, lecz bardzo blisko za nimi plasowała się Argentyna. Do 1913 r. PKB rósł tu przeciętnie w tempie 5% rocznie przez poprzednie 75 lat. W 1913 r. Argentyna zajmowała 10 miejsce wśród najbogatszych krajów świata, wyprzedzając m. in. Francję i Niemcy. Od tego czasu PKB na mieszkańca w tym kraju relatywnie się zmniejszył i na początku lat dziewięćdziesiątych stanowił już tylko około 40% przeciętnego dochodu w krajach Europy Zachodniej. Jest to jednak w dalszym ciągu kraj względnie bogaty, gdyż w 2000 r. PKB per capita w Argentynie wynosił 7700 USD.

Po okresie dyktatury wojskowej (1976-1983) oraz powtarzających się dewaluacjach i falach hiperinflacji w latach osiemdziesiątych, wartość PKB w 1990 r. była na poziomie z 1973 r. W 1990 r. Argentyna rozpoczęła intensywną liberalizację dostępu do rynku krajowego. Ponadto jako pierwszy kraj w regionie wprowadziła wielki program prywatyzacji, kontynuowany do końca tej dekady, który przyciągał kapitał zagraniczny. W dekadzie lat dziewięćdziesiątych, za rządów C. Menena, Argentyna była uznawana na świecie za przykład prowadzenia poprawnej polityki gospodarczej. W latach 1990-1998 jej PKB wzrósł 0 60% (dla porównania, w tym czasie PKB w Meksyku i Brazylii zwiększył się mniej więcej o 25%), a PKB na jednego mieszkańca zwiększył się w walucie krajowej o 42%, w przeliczeniu na dolary zaś o 230%.

Jeszcze w 1997 r. tempo wzrostu PKB w Argentynie było rekordowe i wynosiło 8,1 %; podobnie było w Polsce, gdzie PKB wzrósł 0 6,8%. Natomiast już w 1999 r. PKB w Argentynie zmniejszył się o 3,4%. W latach 1990-1998 średnia stopa wzrostu gospodarczego w Argentynie wynosiła 5,7% rocznie, mimo spadku PKB o 2,8% w 1995 r. wywołanego przez kryzys walutowy w Meksyku. W Argentynie przyczyną dwóch recesji, związanych z kryzysami walutowymi w Meksyku i Brazylii, był system izby walutowej, który zagraniczne perturbacje walutowe przenosił - w wyniku specyficznego sposobu kształtowania stóp procentowych - na krajową sferę realną.

Rozwój gospodarczy Argentyny na tle innych, dużych krajów Ameryki Łacińskiej oceniany jest jako wysoce niestabilny. Zarazem cały region w porównaniu z innymi częściami świata rozwija się w nierównomiernym rytmie.

W kwietniu 1991 r. minister finansów Argentyny, Domingo Cavallo, wprowadził program stabilizacyjny, którego filarami były system stałych kursów oraz ograniczenie emisji pieniądza do poziomu wyznaczonego przez zasoby rezerw międzynarodowych, czyli tzw. izba walutowa (currency board arrangement). Program doprowadził do stabilizacji pieniądza, gdyż średni roczny wzrost cen konsumpcyjnych wynoszący blisko 350% w latach 1983-1992 przekształcił się w spadek cen o 1,8% w 1999 r. oraz o 0,7% w 2000 r. Stabilizacja przyciągnęła dużo zagranicznego kapitału, który przyczynił się do szybkiego wzrostu gospodarczego.

Reformując system pieniężny, doprowadzono do wzmocnienia systemu bankowego, gdyż pamiętano falę bankructw banków wywołaną kryzysem walutowym w 1981r. Od stycznia 1995 r. zwiększono nałożone na banki wymogi kapitałowe do 11,5%, a więc do poziomu znacznie przekraczającego normy Komitetu Bazylejskiego . Od 1995r.  weszło w życie porozumienie o integracji gospodarczej pomiędzy Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem zwane Mercosur Z powstaniem tej unii celnej Argentyna wiązała duże nadzieje, gdyż w 1994 r Brazylia wprowadziła plan stabilizacyjny oparty na stałym kursie walutowym reala. Jednakże po dwóch atakach spekulacyjnych przeciwko realowi brazylijskiemu (XI 1997 i XII 1998) dokonano w styczniu 1999 r. dewaluacji waluty o 100%. Stworzyło to trudną sytuację dla eksportu z Argentyny, który w ponad 30% jest kierowany do Brazylii.

W lipcu 1994r. wprowadzono reformę systemu emerytalnego. Nowy system składał się z podstawowych świadczeń w wysokości 27,5% średnich płac (tzw. pierwszy filar) oraz świadczeń uzupełniających (tzw. drugi filar).
Ustanowienie izby walutowej, w której bank centralny nie ma prawa udzielać kredytów refinansowych bankom komercyjnym, sprawiło, że kryzysy walutowe w Meksyku w 1995 r oraz w Brazylii w 1999 r. doprowadziły do gwałtownego odpływu kapitału z Argentyny. Wprawdzie w czasie kryzysu roku 1995 argentyńskie peso - które od 1991 r. w ramach izby walutowej było powiązane sztywnym kursem z dolarem amerykańskim - zostało uratowane dzięki 12 mld USD pomocy kredytowej przyznanej przez MFW i Bank Światowy, lecz w systemie bankowym na skutek panicznego wycofywania przez ludność depozytów bankowych wystąpił przejściowy kryzys płynności.

Można powiedzieć, że wprowadzenie w 1991 r sztywnego kursu walutowego poprzez system izby walutowej zmniejszyło w Argentynie niektóre rodzaje ryzyka, np. ryzyko inflacji i ryzyko walutowe. Stało się to jednak za cenę wydatnego zwiększenia innych typów ryzyka, m.in. ryzyka kredytowego związanego z recesjami gospodarczymi. Zwiększenie się zaś tego ryzyka przejawia się we wzroście odsetek płaconych od zaciągniętych pożyczek oraz w konieczności utrzymywania zwiększonej rentowności papierów skarbowych. Czyli, że prowadzenie polityki stałych kursów nie uratowało Argentyny przed realną groźbą niewypłacalności.

Zagrożenie niewypłacalnością, które powstało jesienią 2000 r., nie zmieniło nastawienia rządu do utrzymywanego od 10 lat sztywnego związania peso z dolarem. Argentyna była zdecydowana utrzymać kosztowne społecznie zasady izby walutowej. Pozwalały na to nastroje ludności. Badania opinii publicznej z końca 2000 r. pokazywały, że ponad 70% Argentyńczyków popierało istnienie izby walutowej z uwagi na jej zasługi w zwalczaniu hiperinflacji szalejącej w tym kraju w latach osiemdziesiątych i z obawy, iż bez stałego kursu w ramach izby walutowej zagrożenie hiperinflacją może się powtórzyć .

W końcu 2001 r. Argentyna w praktyce zbankrutowała, gdyż zawiesiła obsługę swojego zadłużenia. Strategia nowego rządu - bankructwo, dewaluacja, częściowa kontrola cen oraz zmiana zasad działalności banków-nie spotkała się z akceptacją ludności. Szczególnie silne niezadowolenie wywołała dewaluacja peso w stosunku do dolara, która oficjalnie wynosiła 40 %, a na rynku przekraczała 100%. Doprowadziło to do spadku PKB na mieszkańca - w przeliczeniu dolarowym po aktualnym kursie dewizowym-z około 7000 USD do 3500 USD na początku 2002 r. Niezadowolenie wyrażało się w masowych demonstracjach.

Jednocześnie polityka prezydenta E. Duhade - uważana przez zagraniczny kapitał za populistyczną- radykalnie zmniejszyła szanse na uzyskanie międzynarodowej pomocy finansowej przy wychodzeniu z kryzysu. MFW podkreślał, że Argentyńczycy jako podatnicy będą musieli pokryć ogromne koszty wyjścia z kryzysu. 0 skali kosztów świadczy fakt, że 2001 r. sektor bankowy zamknął 54-procentowym udziałem niespłacalnych kredytów w ogólnej sumie pożyczek.

Pierwsze poważne problemy związane z funkcjonowaniem izby walutowej powstały w 1995 r. i były wywołane przez kryzys walutowy w Meksyku. Nerwowe reakcje inwestorów zagranicznych wycofujących pieniądze doprowadziły wówczas w Argentynie do zmniejszenia PKB o 4% oraz bankructwa dwunastu banków. Rząd zareagował skutecznie, szybko zwiększając współczynnik wypłacalności kapitałowej zabezpieczający system bankowy przed przyszłymi trudnościami oraz zachęcając zagraniczne banki do przejmowania banków krajowych.

Ponadto meksykański kryzys walutowy w 1995 r. zaowocował w Argentynie nowatorskim rozwiązaniem zwiększającym zaufanie inwestorów zagranicznych. Rozwiązanie to polega na zawarciu przez nią umów z dużymi bankami międzynarodowymi o otwarcie dla rządu linii kredytowych w wysokości 7 mld USD (stanowi to odpowiednik 10% depozytów w komercyjnych bankach argentyńskich). Rząd finansuje te umowy poprzez opłaty dla banków za gotowość udzielenia przez nie kredytów w przypadku wystąpienia kryzysu walutowego (co jest kosztowne, a ponadto wcale nie ma pewności, czy wraz z wybuchem kryzysu banki te nie wycofają się z przyjętych zobowiązań, nawet za cenę zapłacenia odpowiednich kar).

Wobec wyczerpywania się przychodów z prywatyzacji majątku państwowego oraz w sytuacji malejącej atrakcyjności rynku dla napływu zagranicznych kapitałów w formie inwestycji bezpośrednich, zachętą dla międzynarodowego kapitału pozostało emitowanie wysoko oprocentowanych papierów dłużnych skarbu państwa. W efekcie spadł napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Argentyny z ponad 24 mld USD w 1999 r. do około 6 mld USD w 2001 r. Międzynarodowe instytucje finansowe pomagały Argentynie organizując na początku 2001 r. pakiet ratunkowy o wartości 39,7 mld USD. Na kwotę tę złożyło się 13,7 mld USD pożyczek od MFW, 20 mld USD dały miejscowe fundusze emerytalne i banki, a 5 mld USD pochodziło z nowej międzynarodowej emisji obligacji przez Argentynę. Kwota pomocy była duża, ale nie wystarczyła na przywrócenie wzrostu.

Argentyna zobowiązała się do przyjęcia ustawy o ekonomicznym pakiecie ratunkowym, w ramach którego przewidziano zamrożenie na 5 lat łącznych wydatków budżetowych, tj. obejmujących budżet centralny oraz budżety lokalne, oraz znaczne zmniejszenie wydatków na ubezpieczenia społeczne i emerytalne.

Wcześniej, wiosną 2000 r,. zmniejszono płace pracowników sektora publicznego o 12% oraz znacznie obniżono emerytury wypłacane byłym pracownikom sektora publicznego. Ponadto podniesiono wiek emerytalny kobiet z 60 do 65 lat. Oznacza to, że PKB na jednego mieszkańca będzie się nadal zmniejszał. Już odczuwanemu obniżeniu stopy życiowej towarzyszą ogromne demonstracje przeciwników programu MFW oraz liberalnego modelu ekonomicznego stosowanego w Argentynie w latach dziewięćdziesiątych. Zdominowanie sektora bankowego przez banki zagraniczne sprawiło, że banki argentyńskie udzielają kredytów tylko największym, dobrze zarządzanym przedsiębiorstwom, którymi są z reguły duże przedsiębiorstwa zagraniczne. Utrudniony dostęp małych i średnich przedsiębiorstw do kredytów jest w Argentynie problemem, gdyż 96% pracowników - z 23-milionowej siły roboczej - pracuje w firmach zatrudniających nie więcej niż 100 osób.

Powyższe informacje to dla Ciebie za mało? Pobierz na dysk obszerne i szczegółowe opracowania przygotowane przez studentów w trakcie studiów, doktorantów, wykładowców, przedsiębiorców. Są to m.in.: gotowe prezentacje, referaty z bibliografią, ściągi i wykłady, analizy finansowe, biznes plany, plany marketingowe i inne opracowania.
Pliki po pobraniu na dysk możesz dowolnie edytować i drukować.

Przykładowe tematy do pobrania:
Ilość stron A4
Wielki kryzys gospodarczy w Polsce w latach 1929 - 1935 (⭐bibliografia)
11 stron(-y)
Cykl koniunkturalny - uwzględniający mnożnik akceleratora (⭐bibliografia)
8 stron(-y)
Cykl koniunkturalny - referat (⭐bibliografia)
11 stron(-y)

Jesteś tutaj: Kompendium ekonomii » Finanse międzynarodowe » Kryzys argentyński

Kryzys argentyński
Ocena: 9.8 / 10
Liczba głosów: 95 głosów

Zaloguj się, aby zagłosować

2001-2024 © ABC Ekonomii